Czy masz takie wrażenie, że dziś praktycznie każdy zalewa nas masą , mniej lub bardziej wartościowych treści i to dosłownie wszędzie…. Wydaje się, że aby zaistnieć w sieci, trzeba niemal codziennie , za darmo dostarczać naszym odbiorcom treści, które ich interesują i które przyniosą im jakąś korzyść. Najlepiej szybko i na teraz. Ale kto ma na to wszystko czas?
Jaki przedsiębiorca, czy to początkujący czy już działający prężnie na rynku ma czas na pisanie postów, relacji, treści na blogi niemal codziennie? Oczywiście tworzenie dobrych treści, czy to w social mediach, czy na naszym blogu jest niezwykle ważne, ale czy czynność ta nie powinna być traktowana jako dodatek do biznesu, aniżeli jako priorytet?
Ja osobiście, na własnym przykładzie przekonałam się, że aby zacząć zarabiać na swoim biznesie i swoich produktach wcale nie trzeba być aktywnym „obywatelem” social mediów 24 h/dobę. No chyba, że to jest twoja strategia…Moja na pewno nie. Po pierwsze dlatego, że skupiam się na dotarciu do odpowiedniej grupy docelowej zainteresowanych konkretną wiedzą i produktami, za które są gotowi zapłacić, a po drugi traktuję swój biznes i swój czas poważnie i niestety nie dysponuję sztabem ludzi, którzy ogarnialiby całą komunikację związaną z content marketingiem.
Nie łudźmy się, dziś jest znacznie ciężej zaistnieć na Instagramie czy na Facebooku jako influencer czy ekspert w danej dziedzinie, niż to było jeszcze kilka lat temu. Nie da się nie zauważyć ciągle zmieniających się algorytmów tychże platform, na niekorzyść ruchu organicznego. Dziś, dla tych wirtualnych gigantów (łącznie z wyszukiwarką Google) najważniejszy jest ruch z płatnych reklam. I w nie, owszem, warto inwestować, ale pod kilkoma warunkami. Ale o tym napiszę innym razem.
Wracając do tematu artykułu, zanim zaczniesz poświęcać swój cenny czas na tworzenie contentu, który wcale nie musi się z początku przekładać ani na lajki, ani tym bardziej na zyski, odpowiedz sobie na kilka pytań, dzięki którym poznasz sens i cel tworzenia treści dla budowania twojego biznesu.
Oto 5 wskazówek na temat content marketingu w kontekście rozwoju biznesu online.
1.Cel tworzenia contentu
2.Grupa docelowa twoich treści
3.Określ strategię tworzenia i publikowania treści.
4.Wezwanie do działania
5.Haczyk na klienta
1.Cel tworzenia contentu
Zanim zaczniesz pisać posty, tworzyć artykuły na bloga, to nie rób tego po omacku, na tzw. “czuja” i bez pomysłu. Poobserwuj trochę tych, którym idzie nieźle i inspiruj się nimi, a nie kopiuj!
Oczywiście nadrzędnym celem w biznesie online jest sprzedaż, czy to kursów online, czy e-booków, a nie zdobywanie nowych lajków i obserwatorów, którzy nigdy nic od nas nie kupią. Zanim dodasz swój artykuł na bloga, zastanów się czy on jest w jakiś sposób związany z tym co robisz i najważniejsze, czy zachęci on twoich potencjalnych klientów w przyszłości do zakupu twoich produktów, czy usług. Oczywiście budowanie marki na Instagramie czy na Facebooku jest ważne, ale nie najważniejsze. O tym jak to robić dobrze, tak aby zwiększać sukcesywnie zasięgi i sprzedaż dzięki dobrej strategii w Social Media pisałam w moim darmowym e-booku „ 20 pomysłów na prowadzenie profilu na Instagramie i Facebooku…”. Generalnie ważne jest to, abyś poznał cel tworzenia treści, czy to na twojego bloga, czy to w Social Mediach. Czy tym celem jest sprzedaż twoich produktów, czy bardziej rozpoznawalność marki. I zastanów się, czy może nie lepiej oddelegować te działania komuś, by uwolnić twój czas i byś ty, mógł bardziej się skupić na rozwoju swojego biznesu.
2.Grupa docelowa twoich treści
Drugim, nie mniej ważnym punktem do zastanowienia jest grupa docelowa zarówno naszych treści jak i produktów i usług, z którymi wychodzimy na rynek. Nie chodzi o to, by pisać dla samego pisania, ale żeby wstrzelić się dobrze z tematyką jakiej szukają nasi potencjalni klienci i oczywiście dostarczać im odpowiedzi w wersji darmowej – bazowej, jak i płatnej – uzupełniającej. Jeśli klient uzna, że to co dostarczasz za darmo ma sens i przekazujesz to w przystępny sposób, tym bardziej będzie chciał zapłacić za wiedzę rozszerzoną, którą oferujesz. Ale pamiętaj, klienci bardzo doceniają, jak raz za czasu dajemy im coś zupełnie za darmo. Tak po prostu. Ja się tego trzymam i naprawdę ma to bardzo pozytywny odbiór i na moją markę i na zaufanie do mnie jako eksperta w mojej dziedzinie.
3.Określ strategię tworzenia i publikowania treści.
Określenie strategii w content marketingu jest tak samo ważna, jak tworzenie strategii dla biznesu w ogóle. Na tym etapie zastanów się:
- gdzie będziesz publikował treści (kanały dystrybucji treści)
- kiedy będziesz publikował swoje treści (dzień, godzina)
- jak często będziesz publikował swoje treści
- jaki typ treści będziesz publikować w konkretnym dniu i miesiącu.
Warto to robić, bo wtedy masz harmonogram, dzięki któremu łatwiej ci będzie cyklicznie i systematycznie publikować treści i je odfajkowywać, po to, aby twoi obserwatorzy nie zapominali o tobie i twojej marce. Aktywność w mediach społecznościowych buduje długofalowo także twoją wiarygodność jako eksperta w danej dziedzinie. Poza tym, możesz swoim obserwatorom zaprezentować luźno i od kuchni to, co robisz zawodowo, ale i prywatnie. A backstage akurat internauci uwielbiają najbardziej 🙂 # CONTENT PLANER ZA DARMO DO POBRANIA TUTAJ.
4.Wezwanie do działania
Tworząc treści, które w twojej ocenie są szczególnie cenne i są wartościowe zarówno dla ciebie i dla twoich obserwatorów, nie zapomnij o tworzeniu skutecznych wezwań do działania, np. pobranie jakiegoś materiały, kupno szkolenia online, czy zapis do grupy na Facebooku.
Pamiętaj, każdy artykuł, live czy podcast bez jasnego wezwania do działania to stracona okazja do pozyskania potencjalnego klienta. To tak naprawdę zmarnowany czas – z biznesowego punktu widzenia. Oczywiście to, że dzielisz się wiedzą, edukujesz i dzięki temu budujesz relację z klientem oraz wizerunek eksperta, to jedno. Ale jeśli ten potencjalny klient nie znajdzie się na np. na twojej liście mailingowej, to masz mniejsze szanse, że ten klient kiedyś coś od ciebie kupi. Chyba że już masz duże zasięgi w social mediach i one dostarczają ci nowych klientów cyklicznie wykorzystując tylko te narzędzia. Ale to nie zmienia faktu, że te wezwania do działania i tam muszą się pojawiać, bo skąd niby twoi potencjalni klienci mają wiedzieć co i jak kupić, czy pobrać?
Tak jak zaznaczyłam powyżej, obecność w mediach społecznościowych jest ważna, ale ja stosuję i polecam inną, mniej angażującą ścieżkę budowania biznesu i zarabiania online. Ta ścieżka polega na zarabianiu na swoich produktach online poprzez zautomatyzowany system sprzedaży, który opiera się na dostarczaniu potencjalnym , ściśle określonym klientom dużo konkretnej wiedzy za darmo, z opcją zarobku na ofertach nie do odrzucania i gromadzenia bazy klientów, z którymi możemy budować bezpośrednie, bliższe relacje w przyszłości. O tym szeroko piszę w moim autorskim e-booku STRATEGIA Z.A.Z., który już wkrótce ukaże się w przedsprzedaży.
5.Haczyk na klienta.
Tego również uczę moich klientów ilekroć widzę, jak marnują swój potencjał, kiedy mogliby wycisnąć ze swojego biznesu więcej. Haczyk na klienta, to nic innego, jak pełnowartościowy darmowy materiał np. w wersji PDF, czy exel, który można zdobyć, w zamian za zapisanie się np. na newsletter. Mogą to być e-booki, materiały do druku, jakieś szablony, podkasty, webinary, kurs e-mail i wiele innych. Tego typu materiały mają cel zasadniczy – zbudowanie naszej listy mailingowej. Nie sposób tutaj nie wspomnieć o ofertach typu One Time Offer (tzw. OTO) , czyli tak zwane mini produkty z ograniczoną czasowo promocją, na których można zarobić naprawdę dobre pieniądze, jeśli się taką ofertę dobrze przygotuje pod konkretny lejek sprzedażowy. O tworzeniu ofert typu One Time Offer pisałam szczegółowo w moim e-booku „ One Time Offer”, który dostępny jest w moim sklepie internetowym KLIK. Uczę w nim praktyki i pokazuję jak krok po kroku stworzyć taką ofertę z całym mechanizmem technicznym (licznik, sklep online, system płatności, Landini, formularze zapisui itd.) który naprawdę działa i konwertuje. Ja wciąż się dziwię, dlaczego tak mało przedsiębiorców stosuje tę metodę generowania dodatkowych zysków opartego przecież na content marketingu. Jeśli interesuje cię współpraca ze mną w tym obszarze, kilka razy w roku otwieram KLUB SUPPORT dla przedsiębiorców, którym pomagam nie tylko tworzyć tego typu oferty, ale także udostępniam wiele darmowych materiałów oraz moje e-booki, napakowane praktyczną i przystępną wiedzę, która rozwija biznesy online bez dużych zasięgów w social mediach. Wszystko do wdrożenia od zaraz! Jeśli ta opcja współpracy cię interesuje, napisz do mnie lub zapoznaj się ze szczegółami na mojej stronie internetowej.
Mam nadzieję, że te wskazówki pomogą ci mądrze tworzyć content pod twój biznes online, tak aby szybko zaczął się rozwijać co najważniejsze, aby zaczął generować sensowne zyski, bo o to przecież chodzi w biznesie, prawda ? 🙂
